Jeśli chcesz zawrzeć z nami partnerstwo wystarczy, że dodasz nas na swojej stronie, po czym wejdziesz na konto Partnerstwo (hasło: wymiana) i pozostawisz w tym temacie wiadomość z adresem do swojego forum. Po wpisaniu na listę, twój post zostanie usunięty.
Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest być psem? Dlaczego właśnie to a nie inne zwierzę mianowane zostało najlepszym przyjacielem człowieka? Nie czekaj! Przekonaj się o tym na własnej skórze już dzisiaj!
Stawiając łapy po tych terenach, pewnie nie raz zastanawiałeś się co one przeszły, co widziały. Gdyby tylko rzeczy miały dar mowy, powiedziałby Ci, iż te wszystkie cuda natury, zapierające dech w piersiach nie wprawiały o błogość, lecz o tęsknotę, ból i strach. Przede wszystkim strach. Dlaczegóż to się bać tych wspaniałych ziem pytacie? Mieszkały tu bowiem psy określane mianem wcieleń zła i demona. Razem jednocząc się stworzyły najbrutalniejszą i najokrutniejszą sforę na świecie, którą trafnie nazwały Klanem Krwi. Nic im nie umykało. Mścili się, katowali, mordowali i sprawiali ból wyłącznie dla swej chorej satysfakcji. Żywili się cierpieniem istot czystych. Nie zwracali nawet uwagi na stan ofiary. Czy to szczeniak, czy pies o rosłym wieku. Nic ich nie powstrzymywało. Mieszkańcy terenów pobliskich nie mogli patrzeć i siedzieć bezradnie przy krzywdzie dziejącej się ich braciom. Podejmowali wiele prób zapanowania nad harmiderem chaosu, lecz wszelkie działania kończyły się klęską i większą zagładą. Wtedy to 5 magów - mag Ognia, Wody, Wiatru, Natury i Harmonii - zjednoczyło swe siły i zadało ostateczny cios. Sformułowanie życie za życie stanęło na pierwszym miejscu. Ofiary tych bestii zostały pomszczone. Wiwatowanie nie miało końca, a na cześć Magów założono cztery drużyny, które mimo swych różnic żyje razem, w harmonii. Każdy z klanów oddaje się też pod "opiekę" jednemu z żywiołów, mając jego wsparcie i ochronę. Dlatego psy z Drużyny Wiosny odczuwają zjednoczenie z naturą i najlepiej czują się na jej łonie, ich żywiołem bowiem ziemia, członkowie Drużyny Lata hołdują żywiołowi ognia, toteż niestraszne im poparzenia, członkom Drużyny Jesieni sprzyja wiatr, na którego pomoc mogą liczyć, zaś psy z Drużyny Zimy są świetnymi pływakami, a ich żywiołem jest woda. Szczątki ofiar pochowano na cmentarzysku. Tam można oddać się w ramiona wielkiej walki. Tylko ogromna ilość grobów może potwierdzić ich okrucieństwo... Do dziś można spotkać ślady działalności Krwistych. Różnorodne znaki, które pozostawili po sobie przyprawiają o dreszcze psy, dla których to miejsce jest dziedzictwo, lecz nie tylko. Każdy pies może poczuć chłód ich istot, które... Mogą powrócić... Nigdy nic nie wiadomo...
Szept wiatru kołysał mnie do snu, kiedy zatrzymałem się w opuszczonej chacie wśród gęstych drzew. Ta zima była wyjątkowo ciężka, wszystko wydawało się martwe i puste. Każda kraina, którą przemierzałem wydawała się wyjątkowo upiorna. Ludzie skrywają się w swych domostwach, chroniąc się przed zimnem. Zmierzam do Gaoth Dobhair. W tej niewielkiej osadzie mam swój dom, na mnie żona czeka z gromadką dzieci. A skoro świat powoli budzi się do życia, będzie sporo pracy. Wraz ze mną teraz wędrują inni mężowie, dumni synowie Irlandii. Jesteśmy brudni, zmęczenia, ostre klingi ciąży nam na plecach. Miecze, które wykuwamy są jednak niezrównane. Wielkie jaszczury także budzą się do życia. Doszły nas słuchy, że pustoszyły sąsiednią krainę. By nie zaszkodziły naszej wiosce, ja i dziesięciu silnych mężów poszliśmy je zgładzić. Wróciło nas pięciu. Ta wieść o ich śmierci przyniesie smutek. My także jesteśmy strapieni, w końcu straciliśmy naszych towarzyszy. Ona jednak najmniej zadowoli ich kobiety. Widzieliśmy także Banshee, zwiastujące śmierć. Jednak te nigdy nie mówią, kto dokładnie ma umrzeć.
***
Zatrzymaliśmy się w karczmie, by tam spędzić noc. Ugoszczono nas porządnym jadłem oraz ciemnym, chłodnym piwem. Ożywiliśmy się, a nasze smutki i zmęczenie niebawem się nieznacznie oddaliły. Także pojawiły się dziewki, jednak na nas czekały kobiety. Te o stokroć były lepsze od tych. Nad ranem wyruszyliśmy. Mróz sprawiał, że otulaliśmy nasze ciała okryciami, ukrywaliśmy zmarznięte dłonie w połach ubrań. Promienie słońca odbijały się nieznacznie od białego puchu. Ten nam chrzęścił pod stopami. Otoczenie się także zmieniło. Stało się nie tyle mniej dzikie, niebezpieczne, a częściej uczęszczane przez ludzi. Ślady wozów wskazywały na to, że podążali ostatnio tędy kupcy. Pod zmierzch dotarliśmy do celu. W samą porę, bowiem niewiele zapasów nam zostało. Z oddali widzieliśmy most prowadzący do wioski. Też zdążyliśmy przed zamknięciem bram. Zostaliśmy powitani przez nasze kobiety oraz potomstwo. Smutek też ponownie powrócił. Skryliśmy się w swych domostwach, by się ogrzać. Bardowie śpiewali żałobne pieści o naszych braciach.
***
Obudziły mnie promienie słońca, tak samo jak moją kobietę. A dzieci chciały posłuchać opowieści o mych przygodach. Opowiadałem im o smokach. Tych wielkich, groźnych bestiach. Przyniosłem im także piórko ze skrzydeł pierzastego smoka. Wspominałem też o Kelpiach, czających się w wodnych odmętach jezior, o Selkie zakochujących się w mężczyznach i ich porzucających oraz o zwodniczych Leprechaunach, kuszących skarbami. Mógłbym jeszcze im opowiedzieć o Dzikim Łowie, ale to innym razem. Same kiedyś dorosną i może pójdą w moje ślady. Wraz z nadejściem wiosny rozpocznie się dla nas nowy okres. Będą to również trudne czasy, jeśli bogowie nie okażą nam swej łaski.
***
Druidzi wnoszą modły za zmarłych, a dla nas czeka także uczta, którą swą obecnością zaszczyci panujący na pobliskim zamku. Razem z nami będzie się weselił, smucił. Śpiewy nie będą ustawać, choć nasi bracia powinni być wśród nas. Nikt nie wie, co się teraz wydarzy. Świat się zmienia, a wraz z nim my się zmieniamy. Z dnia na dzień może się skończyć znany nam dobrobyt, możemy przeminąć. Czy tak się stanie? Nie wiemy, ale o to by tak się nie stało, będziemy walczyć.
Wasz już wstawiliśmy. ~ Zwłaszcza, że wcześniej chyba mi to umknęło.'
Świat został opanowany przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie. Jedną z ostatnich niezasiedlonych, wolnych istot ludzkich jest Melanie. Wpada jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Po dłuższym czasie udaje jej się wydobyć od Melanie informacje, które mają związek z aktualną kryjówką rebeliantów. Melanie z całych sił stara się nie dopuścić Wagabundy do kanionu, w którym ukrywają się jej bliscy do czasu, w którym wpada na pomysł aby samemu ją tam zaprowadzić. Uciekając z miasta na pustynię, Melanie jest pełna nadziei, że wuj Jeb oraz Jared i jej brat uwierzą, że wciąż jest w swoim ciele. Szybko się przekonuje, że ludzie zamieszkujący kanion nie są przyjaźnie nastawieni i chcą się jej pozbyć przed obawą wydania ich kryjówki innym Duszom. Starając się zdobyć zaufanie ludzi, Wagabunda zaczyna co raz częściej dopuszczać Melanie "do głosu". Nieufni do tej pory ludzie zaczynają postrzegać ją w innym świetle i traktują podobnie do reszty. W końcu przekonują się, że nie wszystkie Dusze i ich żywiciele funkcjonują tak samo. Mimo to na Świecie wciąż ludzie są wyjątkami, których trzeba się pozbyć.
Beauxbatons to jedna z najstarszych i najlepszych szkół magii na świecie. Druga największa szkoła magii w Europie, zaraz po Hogwarcie, zrzeszająca uczniów nie tylko pochodzenia francuskiego, ale i szwedzkiego, belgijskiego. Ten dumny i szlachetny instytut pielęgnuje tradycję i wartości. Dobra... Koniec tego ściemniania! Mamy rok 2013 a w Beauxbatons wiele zmieniło się od czasów Turnieju Trójmagicznego. Nowa dyrektor akademii zaczęła wprowadzać zmiany, już niedługo pojawią się pierwsi stażyści, by pomóc nauczycielom w ich ciężkiej pracy. Nie zabraknie też wydarzeń jak co roku - tymczasem powoli zbliża się Dyniowy Festiwal, i każdy może wziąć udział! Poznaj akademię od środka! Stań się jednym z uczniów Beauxbatons, nauczycielem ulubionego przedmiotu... Kimś całkiem wyjątkowym!
Lord Voldemort rośnie w siłę, Ministerstwo Magii chyli się ku upadkowi, Zakon Feniksa przeżywa pierwszy kryzys.
Maj 1980. Czarny Pan realizuje swój plan oczyszczenia rasy czarodziejów z krwi mugoli, a pomagają mu w tym wierni Śmierciożercy, których szeregi powiększają się z dnia na dzień. Do domów magicznych rodzin wkrada się niepokój, Mroczny Znak przeraża także czystokrwistą arystokrację, nadchodzą mroczne czasy.
Zmiany w Ministerstwie Magii nie podobają się większości społeczeństwa, prawo zaostrza się. Wilkołaki i inne mieszańce tracą coraz więcej przywilejów, media zaczynają być cenzurowane, powstają projekty ustaw o zakazie sprzedaży różdżek dzieciom z rodzin mugoli. Po okrutnym zabójstwie Dougalda McPhaila nowym Ministrem Magii został Valentin Lehväslaiho. Czy sprawdzi się na tym stanowisku lepiej niż jego poprzednik? Domniemana morderczyni Lui Chang do czasu zgromadzenia dowodów nadal pozostaje na wolności. Szeregi aurorów zasilają coraz to mniej kompetentni czarodzieje, próbując wszystkimi sposobami pokojać potęgę Czarnego Pana.
W Zakonie Feniksa, tajnej organizacji stworzonej przez Albusa Dumbledore’a, także nie dzieje się najlepiej. Ostatnie ataki na członków Zakonu zmusiły ich do ukrywania siebie i swoich rodzin. Czy którykolwiek z nich zauważy szpiegów, którzy powoli zaczynają zaciskać na nich swe sidła? Śmierciożercy rosną w siłę, Zakon podupada. Czy uda im się odbudować straty i podnieść się po tych kilku porażkach?
Bycie neutralnym w tej wojnie nie czyni Cię bezpiecznym. Ludzie znikają bądź umierają w niewyjaśnionych okolicznościach, wydaje się, że Czarny Pan będzie mógł wkrótce świętować swoje zwycięstwo. Czy Zakon Feniksa będzie w stanie stawić czoło terrorowi? A może Śmierciożercy zetrą ich organizację w pył?
Dołącz do nas i przekonaj się, kto zwycięży w tej wojnie. Stwórz historię razem z nami!
Beauxbatons to jedna z najstarszych i najlepszych szkół magii na świecie. Druga największa szkoła magii w Europie, zaraz po Hogwarcie, zrzeszająca uczniów nie tylko pochodzenia francuskiego, ale i szwedzkiego, belgijskiego. Ten dumny i szlachetny instytut pielęgnuje tradycję i wartości. Dobra... Koniec tego ściemniania! Mamy rok 2013 a w Beauxbatons wiele zmieniło się od czasów Turnieju Trójmagicznego. Nowa dyrektor akademii zaczęła wprowadzać zmiany, już niedługo pojawią się pierwsi stażyści, by pomóc nauczycielom w ich ciężkiej pracy. Nie zabraknie też wydarzeń jak co roku - tymczasem powoli zbliża się Dyniowy Festiwal, i każdy może wziąć udział! Poznaj akademię od środka! Stań się jednym z uczniów Beauxbatons, nauczycielem ulubionego przedmiotu... Kimś całkiem wyjątkowym!
