Dziewczyna na ogół nie wyróżnia się wyglądem. Chuda, niska, blada. Można rzecz, iż urodą to ona raczej nie grzeszy. Z jednej strony dobrze, gdyż nie rzuca się aż tak w oczy, zaś z drugiej tej słabszej nieco brak powodzenia. Jednakże Ithilinne pogodziła się z tym. Jest dość chuda co dobrze jej sprzyja. Tyć nie tyle dzięki częstym wspinaczkom po drzewach. Blada także jest. Jej cera doskonale współgra z jej owłosieniem na głowie. Jedyną rzeczą, którą wyróżnia dziewczynę są długie do pasa rude włosy. Jedyny atut, który upiększa jej całokształt. Niemal zawsze są rozczochrane, zaś niemal zawsze można na nic znaleźć parę liści z drzew na które wchodzi. W wolnej chwili lubi pleść wianki po czym zakładać je na głowę. Oczy Yeavinn są koloru jasnego brązu, lecz pod wpływem słońca jej tęczówki zmieniają na nieco złocisty kolor. Usta - pełne, bladoróżowe, często uśmiechnięte dodają nico uroku dziewczynie. Nos nieco zadarty, zaś uszy dość małe. Ithilinne jak zawsze gustuje w bardzo luźnych odzieniach. Wszelkiej maści tuniki, peleryny, szerokie sukienki - codzienna garderoba panienki Yeavinn. Nie lubi podkreślać swojej figury. Woli, kiedy wszystko na niej tzw ,,wisi".
☼ Charakter ☼
Ithilinne to bardzo wesołe dziewczę. Sama nie wie czemu, ale patrząc na jej twarz od razu chcesz się śmiać. Jest wdzięczna Matce Naturze, że obdarowała ją takimi rysami twarzy, na których widać promienny uśmiech. Lubi na około uszczęśliwiać ludzi przy czym zrażać ich zastrzykiem pełnej energii. Nie pozwoliłaby, żeby jakaś błąkająca się dusza po tym padole była przygnębiona czy zawiedziona. Przy uszczęśliwianiu całego tego świata pomagają jej dość krótkie żarciki. Mogłaby od rana do nocy tak opowiadać przy czym nigdy by się nie znudziła. Lubi te swoje opowiadanka i po części uważa je za swoje hobby. Innych wcale nie śmieszą , co dziewczynę nieco smuci, aczkolwiek chodzą po świecie osoby, które dałyby wszystko, żeby trochę posłuchać jak to Yeavinn opowiada. Zawsze powtarza wszystkim żeby cieszyć się każdą chwilą życia. Bo przecież śmierć może tak znienacka przyjść. Ithilinne jest tak pozytywnym człowiekiem, że mało kto widzi ją kiedy płacze. Ba! Jest tak rozgadana, że mogłaby gadać za każdego. Plotkować, rozmawiać na wspólne tematy, czy nawet posypać z nim drobne żarciki to tylko z nią. Lecz za cholerę nic nie powie Ci o sobie samej. Broni się tego jak ognia. Kiedy ktokolwiek zapyta ją o chociażby jej datę urodzenia ta zacznie słaniać się kolejnym dowcipem. No cóż, skoro nie chce wiele mówić o sobie niech nie mówi, jednakże innych ciekawość zżera, czemu tak dużo gada, a osobie nawet słowa nie powie. Może kiedyś wyjawi chociaż rąbek prawdy. Słabą stroną dziewczyny jest kradzież. Wszystko co się świeci oraz jest cenne od razu chce mieć w swe ręce. Niestety to jej wada. Próbuje walczyć z tym, lecz na nic jej to nie wychodzi. Jednakże nikt o to jej nie podejrzewa skoro nic o sobie nie mówi. Skoro umie dobrze kraść to pokłamać także może. Lecz to drugie słabo jej wychodzi.
☼ Historia ☼
Oczywiście poznając charakter i wygląd Ithilinne bardzo łatwo pomyśleć że jej historia jest mega sielankowa. Że ma kochającą rodzinę i bógwiecojeszcze. Jesteś w błędzie drogi czytelniku, jesteś w błędzie! „Znów jestem w ciąży” przebiegło przez głowę Triss. To było już czwarte dziecko, i jak zawsze zorientowała się za późno. Ale co poradzić, jak widać Matka Natura tak chciała. Cała ówczesna rodzina Yeavinn czyli matka Triss 10-letni Azar, 8-letni Declan i 3-letnia Shani mieszkała w 45-cio metrowej chacie. A teraz kolejne dziecko. Triss zmieniła bieliznę i czekała na kolejnego klienta. Podobno żadna praca nie hańbi, nawet bycie nierządnicą. Z tą właśnie myślą matka Ithilinne wypełniała swój zawód, a jako jedna z lepszych prostytutek w A'Laena mogła zapewnić swojej dużej rodzinie byt. V miesąc bardzo szybko przyszedł, i odebrana przez swojego brata przyszła na świat mała Ithilinne Yeavinn. Nikt nie przejął się tym zbytnio, kolejna geba do wykarmienia nic więcej. Z każdym rokiem dzieci w rodzinie Yeavinn przybywało, i żadne nie było z tego samego ojca, mimo to bardzo się kochali, wspierali. No może nie do końca. Byli, po po prostu, tak się stało że razem mieszkali, nic więcej. Nikt nie interesował się problemami rudowłosej. Jak w szkole przetrwania. Jednakże dziewczyna postanowiła nie być gorsza, nie chciała iść w ślady matki toteż zaczęła kraść. Odeszła z rodzinnego domu, by zapewnić sobie lepsze życie. Czy na pewno?
☼ Dodatkowe ☼
♔ lubi pleść wianki ♔ posiada znamię na lewej łopatce w kształcie liścia ♔ nie przepada za miodem ♔ od jakiegoś czasu jej matka zaczęła chorować, aczkolwiek ithilinne nie za bardzo się tym przejmuje. ♔ Utrzymuje kontakt z rodzeństwem poprzez pisanie listów
Ithilinne Yeavinn 
Zręczność → 25