Temat: Mothmirdagor Svartulv Gerthasim Nie 31 Mar - 2:23
Mothmirdagor Svartulv Gerthasim
Chcac swiat oszukac stosuj sie do swiata, wygladaj jako kwiat niewinny, ale niechaj pod kwiatem tym waz sie ukrywa.
Aktualne Dane
Wiek, Profesja I Zamieszkanie 173 lata, mag, Elengard Wzrost I Budowa Ciala 187 cm, smukły, ale umięśniony Kolor Oczu I Włosów złote, rude Znaki Szczególne tatuaże, stosunkowo ciemna karnacja, zazwyczaj poobwieszany złotymi kolczykami, bransoletami i naszyjnikami Iluzja, Zaklęcia 27 ∥ 73
Usposobienie
Dagor jest dość ciężkostrawnym osobnikiem i mało kto (ktoś w ogóle?) jest w stanie go znieść. Jemu to nie przeszkadza, a wręcz jest na rękę, bo zwyczajnie lubi działać innym na nerwach, a przynajmniej wszystko na to wskazuje. Z tym, że jednym robi to z czystej złośliwości, a innym... hm... pozostańmy przy złośliwości. Często nęka wybrańców swą osobą, a trzeba zauważyć, że jak się do kogoś przyczepi, to marne szanse, by się odczepił. Może jak znajdzie ciekawszą ofiarę, ale tak...? Raczej wątpliwe. Wyjątkowo uparty z niego upierdliwiec, to trzeba przyznać. Na dodatek kłótliwy, przemądrzały i pyskuje na każdym kroku. Odpychający, choć... o dziwo, towarzyski. W każdym razie ciągnie go do innych z jakichś nieznanych powodów. Błyskawicznie ocenia wszystkie nowo poznane istoty, co sprawia, że z góry potrafi określić, czy kogoś lubi, czy nie. Możliwa jest jednak zmiana jego zdania dotycząca danego osobnika po głębszym poznaniu (ale wilkołaki raczej nie mają co liczyć na jego przychylność). Bardzo dba o wygląd i generalnie nadzwyczajnie narcystyczny z niego typ łasy na pochlebstwa. Dumny jak przystało na elfa. Łatwo się obraża i popada w złość.
Minione Dzieje
Gerthasim to stary, już niemal wymarły elficki ród. Dagor właściwie już ojca nie pamięta, a jeśli nawet, to niespecjalnie chce pamiętać. Z jakichś względów nie wspomina go dobrze. Właściwie wychowała go matka, ale było to bardzo dawno temu. Oboje jego rodzice zginęli w bitwie i jemu zapewne pisany byłby ten sam los, gdyby w pewnym momencie nie wycofał się z zostania magiem bitewnym. Nie, poszedł własną ścieżką. Może mniej chwalebną, ale... nikt nigdy tak naprawdę nie widział Mothmirdagora w jakiejkolwiek roli związanej z wojną. Oczywiście, był doskonałym magiem, bezlitosnym i jak najbardziej uważającym, że należy walczyć o swoje i przemocą zagarniać to, co należne elfom, ale... czegoś mu brakowało do zostania wojownikiem. Generalnie źle się czuje wśród tłumu uzbrojonych po zęby osobników, woli walczyć w pojedynkę. No i... jeszcze gorzej znosi cierpienie zwierząt, które nie dajcie bogowie zostały wykorzystane w bitwie. Konie, smoki, sokoły... nieważne do której ze stron należały. Tak więc Dagor nie byłby w stanie doświadczyć czegoś podobnego. Logicznym więc się wydało, że postanowił zostać opiekunem zwierząt, ich znachorem, przyjacielem i drapaczką po brzuchach. W stosunku do nich właśnie stawał się zupełnie inny, zmieniał się wręcz nie do poznania i kto go znał, ten widział. Dagor łagodny, ciepło przemawiający, czy szczerze się śmiejący w obecności elfów, ludzi, czy innej z ras, to widok w ogóle nie do pojęcia. Za to kiedy miał do czynienia ze zwierzętami... W Elengardzie spędził ponad sto lat swojego życia ucząc się magii, ucząc leczenia zwierząt, a potem ich lecząc i się nimi opiekując. Zapisał wiele zwojów pergaminu o swoim doświadczeniu z poszczególnymi gatunkami, jak najlepiej się nimi zajmować, na jakie choroby są podatne i jak je leczyć czy im zapobiegać. Stał się wielkim znawcą zwierząt, do którego niejednokrotnie pisano listy w sprawach z nimi związanych, ale... ile można siedzieć na tyłku? W końcu miał dość i... trochę zaczął podróżować.
Inne Informacje
♣ uważa wilkołaki za istoty niższe intelektualnie i pod każdym innym względem ♣ nie lubi ludzi, twierdzi, że śmierdzą i są zwyczajnie przygłupi (choć w hierarchii stoją odrobinę wyżej niż wilkołaki) ♣ jest miłośnikiem i kolekcjonerem błyskotek; uwielbia się nimi obwieszać i nierzadko zdarza się, że... nie zdobywa ich w uczciwy sposób (co poradzić? to silniejsze od niego) ♣ wyjątkowo opiekuńczy i czuły w stosunku do zwierząt; zdaje się je rozumieć i wiecznie do nich przemawia ♣ ponoć najlepszy zwierzęcy znachor stąpający po tej ziemi ♣ ma klaustrofobię ♣ bardzo wrażliwy na chłód ♣ a tak poza tym to jak to elf: szybki, zwinny, gibki, potrafiący poruszać się bezszelestnie (nawet poobwieszany błyskotkami), o doskonałym wzroku, słuchu i węchu ♣ naturalnie uważa elfy za najwspanialszą z ras ♣ uszy to jedne z jego najwrażliwszych części ciała
Rhaenys Lea Var'dael
Profesja : Łowca
Liczba postów : 98
Doświadczenie : 26
Temat: Re: Mothmirdagor Svartulv Gerthasim Nie 31 Mar - 9:10
Akceptacja
................................................
Teraz możesz założyć mieszkanie we właściwej osadzie podlegającej pod ziemie twojej rasy. Nie zapomnij pierw sprawdzić w spisie, gdzie obecnie mieszka twój gatunek, być może zostaliście podbici i niestety obecnie przebywacie na ziemi niczyjej! Stwórz również relacje, pocztę, ekwipunek, wybierz pracę, by zarabiać i zacznij grać w fabule!